Czy w trakcie realizowania tego pomysłu, w głowach i sercach rozjaśniało Im się coraz bardziej, a wyobraźnia pracowała na wysokich obrotach? Oczywiście!
Czy w efekcie końcowym, Dzieci same ( i my rownież!) były zaskoczone własną twórczością – tym, co w trakcie wspólnego malowania, udało Im się przelać na papier? Bez dwóch zdań!
„Nie maluj drzewa. Namaluj obraz tego, co czujesz, gdy patrzysz na drzewo” – wyzwanie ciekawe, ale i niełatwe zarazem.
Jednak te zajęcia, jak i samo spotkanie, przekonało nas, że dla naszych Dzieciaków, nie ma rzeczy niemożliwych
, a zajęcia na pewno jeszcze kiedyś powtórzymy