Z lutego zapamiętaliśmy wiele dylematów i pytań; sposobów szukania dobrych rozwiązań. Byliśmy rozdarci między tym, co było zaplanowane wcześniej i co było wyczekiwane przez obie strony, a zmianą planów, dostosowaniem się do sytuacji na świecie… Wybraliśmy niczego niezmienianie, przewidywalność – uznaliśmy, że jest to jakaś forma poczucia bezpieczeństwa i spokoju, a przecież na tym nam zależało. A dostosowanie się do zmienionego świata i tak będzie dla nieuniknione – wcześniej lub później.
Podobnie cudownie wspominamy zimowy trening w promieniach słońca z Naszym Trenerkiem- dla Dzieci z placówki przy Stolarskiej w Bydgoszczy. I tutaj podobnie – dużo śmiechu, duuuzo ruchu i zabawy!
Takie wspomnienia pozostają na długo…