Kiedy nie możemy już wstać z podłogi, albo pół godziny śmiejemy się z zabawki skaczącego osiołka, kiedy nie potrafimy już się wysłowić i towarzyszy nam cudowne słowotwórstwo, kiedy już mimo tego, że kochamy swoje towarzystwo, to jednak pragniemy jechać do domku – TO ZNAK!